|
Nasze forum rodzinne Jedno ci mówię z całą pewnością: życie może być krótkie albo długie, lecz ważne jest, w jaki sposób je przeżywamy.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pon 18:49, 12 Mar 2007 Temat postu: Jak porozumieć się z własną pociechą |
|
|
To niesamowite! Okazuje się, że maluchy chcą i mogą komunikować nam swoje potrzeby zanim jeszcze opanują mowę. Trzeba tylko dać im odpowiednie narzędzie – język migowy.
Na pomysł wykorzystania języka migowego w komunikacji z niemowlętami wpadł w 1987 roku amerykański tłumacz języka migowego, Joseph Garcia. Obserwował on rodziny, w których głuchoniemi rodzice „migali” do swoich słyszących dzieci od pierwszych dni ich życia. Co zauważył? Maluchy już po ukończeniu 8–9 miesięcy potrafiły porozumiewać się z rodzicami! Choć jeszcze nie mówiły, to za pomocą prostych gestów były w stanie przekazać otoczeniu, że chcą np. jeść, pić lub że boli je brzuszek. Garcia zaczął wtedy uczyć języka migowego zdrowych rodziców, by ci z kolei mogli szkolić swe kilkumiesięczne pociechy.
Dlaczego warto „migać” z malcem
W latach 90. dwie amerykańskie psycholożki, Linda Acredolo i Susan Goodwyn, badały rodziny, w których słyszące dzieci uczyły się w niemowlęctwie migania. Wnioski były zaskakujące: takie dzieci szybciej zaczynały mówić! Dwulatki paplały jak trzylatki, a te z kolei miały już taki zasób słów, jak dzieci 5–6-letnie. Ale to nie wszystko! „Migające” maluchy w wieku siedmiu lat osiągały lepsze wyniki w testach na inteligencję niż ich rówieśnicy. Były też od nich bardziej pogodne, a ich rodzice mniej narzekali na trudy wychowania w pierwszym roku życia. Zdaniem psychologów, dzieje się tak dlatego, że nauka języka migowego pobudza do lepszej pracy obie półkule mózgowe (m.in. ośrodek mowy). Ponadto gdy maluchy bez problemów mogą komunikować otoczeniu swoje odczucia i pragnienia, są po prostu spokojniejsze.
Ty też spróbuj!
Najlepiej zacznij naukę, gdy dziecko skończy pół roku (wtedy zaczyna koordynować ruchy rączek i jest w stanie dłużej skupić uwagę). Nie musisz znać klasycznego języka migowego. Określone znaki – gesty możesz wymyślać sama. Ważne jednak, byś zawsze pokazywała ten sam gest. Prezentuj go dziecku w połączeniu ze słowami, do których został przez ciebie przypisany. Pamiętaj, że wiedzę trzeba utrwalić, pokazuj więc nie więcej niż jeden znak tygodniowo.
UCZYMY MALUSZKA JĘZYKA MIGOWEGO
Na początek wybieraj te znaki, których dziecko będzie używać najczęściej, np. „chcę pić”.
Podając dziecku picie, powiedz wyraźnie: „Mama daje ci pić” i pokaż właściwy gest, np. ssij chwilę swój kciuk.
Rób tak 4–5 razy dziennie, zawsze gdy poisz dziecko.
Kolejne znaki wprowadzaj w ten sam sposób.
JESTEM GŁODNY
Wprowadź do ust koniuszki palców
POMOCY!
Połóż pięść na wewnętrznej stronie drugiej dłoni i unieś ją do góry
JESTEM NAJEDZONY
Dłoń skieruj wewnętrzną stroną do dołu i poruszaj w górę i w dół
CHCĘ PIĆ
Ssij chwilę swój kciuk
SMUTNO MI
Palcami wskazującymi dotykaj policzków (jakbyś pokazywała łzy)
GNIEWAM SIĘ
Zaciśnij dłonie w pięści i patrz groźnie
GORĄCE!
Uformuj ustaw kółeczko i dmuchaj
CHCĘ SPAĆ
Połóż głowę na złożonych dłoniach
BOJĘ SIĘ
Otwartą dłonią kilkakrotnie uderz o piersi
Poznajemy mowę ciała dziecka
Zdaniem psychologów, ruchy ciała i mimika małego człowieka są tak wyraziste, że można z nich czytać jak z książki!
1 „Czuję się niepewnie”
Malec spuszcza wzrok, odwraca głowę, krzyżuje nóżki... To gesty skrępowania, nieufności, badawczego podejścia do otoczenia. Są typowe dla dziecka nieśmiałego, mającego kłopoty z nawiązywaniem nowych kontaktów.
Rada: w trudnych sytuacjach dodawaj dziecku otuchy, np. potrzymaj za rękę, gdy zagada do niego sąsiad.
2 „Nie chcę tego słuchać”
Twój szkrab demonstracyjnie zasłania uszy albo krzyżuje ręce na piersiach i odsuwa się od ciebie. Jego spojrzenie jest nieprzyjazne, chłodne. Te gesty bardzo łatwo rozszyfrować – malec wyraźnie pragnie się od ciebie odgrodzić.
Rada: jeśli dziecko dosyć często tak reaguje, zastanów się, czy nie jesteś czasem zbyt zrzędliwą mamą.
3 „Mów do mnie, mamo!”
Malec patrzy ci w oczy, leciutko pochyla się do przodu, głowę przekręca w kierunku jednego z ramion. Jego usta są półotwarte. Gesty te świadczą o uważnym słuchaniu.
Rada: zasłuchane niemowlę szuka z mówiącym kontaktu wzrokowego. Pochylaj się więc nad dzieckiem, gdy do niego mówisz. To ułatwi wam rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|