Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pon 15:11, 12 Mar 2007 Temat postu: Tata umie kąpać i przewijać |
|
|
Droga do znakomitego kontaktu między świeżo upieczonym ojcem a dzieckiem, naszpikowana jest wieloma przeszkodami. Mogą nimi być ojcowskie lęki, nieobecność związana z wykonywaniem pracy, stosunek teściowej, żony.
Sami ojcowie stwarzają dość często sytuacje, w których sami z siebie nie wykazują inicjatywy w kwestiach związanych z pielęgnacją czy wychowywaniem dziecka. Prawdziwy ojciec nie może pozwolić sobie na to, by umknęły mu ważne, niepowtarzalne momenty z życia jego dziecka. Zatem od samego początku warto zabrać się do pracy. Co możesz robić. Na przykład ustal, że obowiązek kąpieli dziecka będzie Twoim zadaniem.
Kąpiel to prawdziwa domena ojców. Bardzo często zdarza się, że ojcowie robią to lepiej, sprawniej niż matki. W dużych, mocnych rękach taty Twój maluch często nie płacze, czuje się bezpieczny i zadowolony. Musisz pamiętać, że tam gdzie kapiesz, musi być nieco cieplej niż w pozostałej części mieszkania. Woda powinna mieć ok. 37 st. C. Na początku (kiedy dziecku nie odpadła jeszcze pępowina) nie nalewaj jej w zbyt dużej ilości. Wystarczy parę centymetrów nad dnem wanienki. W czasie kąpieli małego szkraba, należy cały czas podtrzymywać jedna ręka jego główkę (rękę trzymaj pod pachą dziecka, obejmując kciukiem ramię. Główka dziecka opiera się wtedy na Twoim przedramieniu). Buźkę dziecka przemywaj wacikami zamoczonymi w czystej, przegotowanej wodzie. Umytego malucha nie wycieraj lecz osuszaj delikatnym ręcznikiem lub pieluszka tetrową.
W późniejszym okresie życia dziecka, zwykła kąpiel przeobraża się w świetna – zarówno dla taty jak i dla malucha – zabawę. Chlapanie, robienie piany, fal, deszczyku z koneweczki to tylko niektóre z pomysłów.
Nie tylko kąpiel może być domeną ojca. Może nią być także przewijanie.. Jeżeli uczestniczyłeś w zajęciach szkoły rodzenia na pewno poznałeś podstawy wykonywania tych czynności. Jednak praktyka na lalkach jest czymś zupełnie innym niż na żywym, wiercącym się brzdącu. Opanowanie techniki przewijania jest proste. Po kilku razach możesz być świetnym fachowcem w tej dziedzinie. Najpierw przygotuj sobie wszystko, co trzeba: chusteczki kosmetyczne, puder, czystą pieluszkę. Na początek przetrzyj pupę chusteczką. Następnie sprawdź czy pupa niemowlaka nie jest odparzona, jeśli tak to posmaruj kremem na odparzenia. Teraz możesz już założyć pieluszkę. Pamiętaj aby przy tej czynności nie podnosić dziecka za kostki u nóg. Podłóż rękę pod pupę i wsuń pod nią pieluszkę. Nie zapinaj pieluszki zbyt ciasno – szczególnie wtedy, kiedy dzidzia będzie dopiero jadła. Jeżeli pępowina jeszcze nie odpadła, zawijaj pieluchę tak, żeby go nie przykrywała.
Tak więc tata potrafi. Dla chcącego nic trudnego. Opiekować się własnym dzieckiem na prawdę warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
milena
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:47, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moj maz pierwszy kapal kubusia ja dopiero sie odwazyłam po 2 tygodniach/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 21:26, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a maz sie nie bal??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dar_on
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Czw 22:14, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja kapałem swojego gabrielka nawet nie wiem ile razy bo to jest bardzo duzo moja zonka kapie tylko okazyjnie a tak jest to moj wieczorny rytual aby tak jak pisze na samej gorze zbilyc sie bardziej do dziecka calymi dniami bawie sie z nim jak mam tylko okazjie ale jak przychodzi odpowiednia godzinka czyli 20 to ja zakasam rekawy i on juz wie zeto bedzie kapiel i sie do mnie usmiecha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Latarnia
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Czw 22:45, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fajnie. Mój kąpał Bartka i to wiele razy, to prawda. Ale raczej okazyjnie, nie tak jak u dar_on..szok. !!! Żona u Ciebie okazyjnie...no no. Ale właśnie tak powinno byc bo potem tworzą się stereotypy.
A teraz Mateusza kąpał raz no sorry trzy razy..ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dar_on
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Pią 0:42, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja jestem wogole chlopakiem lamiacym wszystkie stereotypy meskosci jak zyla moja babcia to ja z nia na drotach robilem ale juz przestalem teraz zajmuje sie forum o dzieciach biore udzial w debatach na temat ciazy i zachowan matek ja jestem jakis nienormalny kocham dzieci to od nich wina ale je kocham
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pią 13:41, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
tylko pozazdroscic takiego meza heheeh Ciekawe jak moj piotrus sie sprawdzi w roli tatusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
milena
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:45, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
moj maz prawie przez pol roku kapal i kladl spac kubusia ja wieczory mialam wolne.teraz niestety ma nieunormowane godziny pracy wiec teraznie mam juztak dobrze:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dar_on
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Pią 23:28, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
czasami wlasnie tak bywa z pracodawcami o nienormowanym czasie pracy pozniej nie wiadomo kiedy dzieci dorastaja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
milena
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:32, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
teraz sa takie dni ze kubus taty niewidzi wcale albo tylko godz. ale jak tylko maz jest w domu to nadrabia stracony czas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Latarnia
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Sob 10:06, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Moje dzieci nie widzą też długo taty..buu. Wyjezdza często na delegacje na tydzień. I dziś wraca!!!! Ale za to Bartek dni tygodnia ma obcykane i wie jak sa pokolei..haha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dar_on
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Sob 13:36, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
bo jak oblicza codziennie kiedy tatus wroci to sie chlopczyk nauczyl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|