 |
Nasze forum rodzinne Jedno ci mówię z całą pewnością: życie może być krótkie albo długie, lecz ważne jest, w jaki sposób je przeżywamy.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pon 17:05, 12 Mar 2007 Temat postu: Zadbaj o bioderka |
|
|
Kontrola stawów biodrowych w pierwszych tygodniach życia może ustrzec malca przed bolesną i poważną wadą.
Tuż po urodzeniu maleństwo jest badane przez pediatrę neonatologa, który sprawdza m.in. stawy biodrowe. U noworodków zaleca się też USG bioderek – to najbardziej miarodajne badanie. Niestety, nie wszystkie szpitale są wyposażone w odpowiednią aparaturę i wystarczającą liczbę kompetentnych lekarzy, którzy mogliby wykonywać taką kontrolę. Bywa więc, że pierwsze badanie nie wystarcza. Zwłaszcza że dysplazja może ujawnić się później.
A jest to wada dość częsta. Na każde 100 noworodków rodzi się kilkoro z dysplazją, która, nieleczona, uniemożliwia właściwy rozwój ruchowy. Rzadziej zdarza się podobne, ale jeszcze poważniejsze schorzenie – biodro szpotawe.
Nie lekceważ!
Wykrycie nieprawidłowej budowy stawu biodrowego u sześcio-, ośmiotygodniowego dziecka i szybkie podjęcie leczenia da≠je niemal stuprocentową szansę, że dysplazja ustąpi. I to po trwającym stosunkowo krótko, bo tylko kilka tygodni, leczeniu.
Ortopedzi podkreślają, że leczenie dwumiesięcznego niemowlęcia trwa dwa miesiące, a półrocznego – już sześć! Im dziecko starsze, tym więcej czasu i wysiłku trzeba włożyć w przywrócenie sprawności nóżkom. Dzieje się tak, gdyż układ kostny dziecka dopiero się kształtuje. U młodszego kości są bardziej plastyczne, więc podatniejsze na usprawnianie.
Jeśli dysplazja nie zostanie w ogóle wykryta, kłopoty z biodrami (sygnalizowane słabszą sprawnością ruchową i bólem) pojawią się w późniejszych latach. Przedszkolak będzie musiał przejść operację polegającą na przywróceniu prawidłowej budowy biodra. Niestety, operację często trzeba powtórzyć w późniejszym wieku. Konieczne bywa wtedy wszczepienie metalowego implantu.
U jeszcze starszych dzieci nawet technicznie poprawnie przeprowadzona operacja nie daje gwarancji poprawy. Pozostają jedynie zabiegi zmniejszające dolegliwości – masaże i rehabilitacja.
Czy to dysplazja?
Ta wrodzona wada polega na nieprawidłowym ułożeniu główki kości udowej w panewce stawu biodrowego. Leczenie ma na celu wykształcenie właściwej budowy biodra. Jest to stosunkowo proste u noworodków i młodszych niemowląt.
Maluszek musi mieć stale szeroko rozłożone nóżki. W tym celu zakłada się tzw. rozwórkę Koszli, poduszkę Frejki lub uprząż Pawlika (o wyborze aparatu decyduje ortopeda po zbadaniu dziecka). Leczenie dysplazji wymaga czasu i systematyczności. Nie wystarczy samo nastawienie biodra, potrzebne są jeszcze zabiegi utrwalające prawidłową jego pozycję.
Niezbędne są regularne ćwiczenia w domu, które pokaże ortopeda. Oprócz tego stosuje się tzw. szerokie pieluchowanie, a w przypadku starszych dzieci – noszenie leczniczych spodni, które utrzymują nogi w odpowiednim rozkroku. Należy używać jednorazowych pieluch z szerokim i sztywnym pasem w kroczu lub podwójnie złożonych, szeroko składanych pieluch tetrowych.
Podczas przewijania i ubierania nie wolno malca chwytać za nóżki (unoś go, wsuwając dłoń pod pośladki). Nie można mu też prostować nóżek. Ubieraj brzdąca w luźne śpiochy lub pajacyki, których krój uwzględnia naturalny układ nóg.
Dysplazja może być dwustronna (dotyczy obu stawów) lub jednostronna (częściej lewego biodra). Bardziej narażone na nią są dzieci z rodzin, w których dysplazja już wystąpiła, dziewczynki (tylko 1 chłopiec na 6 dziewczynek rodzi się z tą wadą). Ryzyko rośnie też, jeśli dziecko urodziło się w ułożeniu pośladkowym. By tego uniknąć, obecnie zaleca się poród przez cesarskie cięcie.
Biodro szpotawe
To dużo poważniejsza wada od dysplazji. Bywa wrodzona (łatwo ją wtedy „wyłapać” na USG) albo pojawia się w konsekwencji stanu zapalnego lub krzywicy.
Na szczęście występuje bardzo rzadko. Polega na tym, że kąt szyjki udowej jest zbyt mały (zdarza się, że nóżkę można odchylić od biodra tylko o 90 stopni) i prowadzi do nieprawidłowego ułożenia stóp lub całych nóg. Leczenie polega na operacyjnym „wyprostowaniu” tego kąta. Następnie rehabilituje się dziecko, żeby nóżkę usprawnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|