|
Nasze forum rodzinne Jedno ci mówię z całą pewnością: życie może być krótkie albo długie, lecz ważne jest, w jaki sposób je przeżywamy.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Wto 19:09, 13 Mar 2007 Temat postu: Nie bój się drugiego dziecka |
|
|
Wynajdujesz mnóstwo powodów, by nie zachodzić ponownie w ciążę? Przekonamy cię, że zbyt długie odkładanie decyzji o rodzeństwie dla twojego szkraba nie ma sensu. Rozwiewamy najczęstsze obawy młodych mam zastanawiających się nad najlepszą porą na kolejne maleństwo.
Zanim zaszłaś w pierwszą ciążę, marzyłaś o gromadce dzieci. Ale po narodzinach maluszka coraz częściej zastanawiasz się, czy nie będzie on jedynakiem. Wynajdujesz sobie mnóstwo powodów, dlaczego kolejna pociecha byłaby dla was tylko kłopotem. Sekunduje ci twój mąż. Sprawdźcie sami, dlaczego... nie macie racji.
1. Nie stać nas na kolejne dziecko. To przecież ogromne wydatki!
Niemowlę kosztuje zwykle znacznie mniej, niż rodzice zakładają. Nie musicie kupować mu luksusowych mebelków ani supermodnych akcesoriów. Na wszystkim można zaoszczędzić, a wydatki rozłożyć na raty. Po pierwszym dziecku na pewno zostało wam wiele prawie nowych rzeczy. Jeśli nie, pożyczcie je od znajomych, którym nie są już potrzebne. Tak naprawdę większe wydatki zaczynają się dopiero, gdy dziecko idzie do przedszkola. Zdążycie więc jeszcze zaoszczędzić.
2. Dopiero co wróciliśmy do normalnego rytmu życia. Nie chcemy od nowa przeżywać kolek, płaczów i nocnych pobudek.
Niezbyt duża różnica wieku między dziećmi to duże ułatwienie. Wszystkie problemy masz jeszcze w pamięci. Nie musisz przypominać sobie, jak się podnosi noworodka i przystawia go do piersi, jaka jest właściwa temperatura wody do kąpieli, jak umyć główkę. Wszystkie czynności robisz odruchowo, sprawniej, niż przy pierwszym dziecku. Co więcej – czujesz się ekspertem. A pieluchy? Cóż, ten okres w życiu nie trwa przecież wiecznie. Każde dziecko w końcu siada na nocnik.
3. Miałam ciężki poród i nie chcę tego drugi raz przechodzić. Długo nie zapomnę tego bólu.
Trudniejszy bywa zwykle pierwszy poród. Kolejne dziecko na ogół rodzi się szybciej i łatwiej. Znasz już swoje możliwości, jesteś mniej skrępowana szpitalną atmosferą. Wiesz, co ci pomaga w narodzinach maleństwa, a co przeszkadza. Na ogół mamy przy drugim porodzie lepiej radzą sobie z bólem, potrafią rozkładać siły, by zaoszczędzić je na okres parcia.
4. Nasz pierwszy syn nieźle dał nam w kość. Nie damy rady drugi raz przejść przez to samo.
Kolejne dziecko może mieć zupełnie inny temperament. Małe nerwuski często mają bardzo spokojne młodsze rodzeństwo. Poza tym drugie dzieci mniej płaczą, bo... rodzice lepiej wiedzą, jak z nimi postępować. Przy pierwszym maluchu brakowało ci wprawy i doświadczenia, więc często się denerwowałaś. Twój stres udzielał się maleństwu. Gdy urodzi się kolejny szkrab, będziesz postępować pewniej. A kiedy mama jest spokojna, dziecko też mniej płacze.
5. Z trudem wróciłam do pracy po urodzeniu pierwszego dziecka. Nie chcę stracić stanowiska!
Łączenie macierzyństwa z pracą jest trudne, ale nie znaczy, że niemożliwe. Musisz na pewien czas poskromić ambicje zawodowe, ustalić nowy zakres obowiązków i krótszy czas pracy. Szczera rozmowa z szefem pozwoli sprawdzić, na jakie ustępstwa możesz liczyć. Negocjuj. Jeśli zostałaś mamą, pracując w tej samej firmie, i jesteś cenionym pracownikiem, masz dodatkowy argument. Szef może na ciebie liczyć, bo wie, że nie lekceważysz obowiązków. Druga ciąża jest dla niego utrudnieniem, ale nie wpłynie na ocenę twych kwalifikacji.
6. Nie chcę być znów w ciąży. To prawie rok wyjęty z życia!
Jeśli jesteś w dobrej formie i dbasz o siebie, druga ciąża może okazać się łatwiejsza. Nawet takie same dolegliwości są mniej uciążliwe, gdy wiesz, jak sobie z nimi radzić i kiedy miną. Dodatkowo – trudne doświadczenia z pierwszej ciąży bywają pomocne. Łatwiej dostrzeżesz niepokojące sygnały, które wymagają porady lekarskiej. Jesteś więc spokojniejsza.
7. Chcemy trochę pożyć. Czemu mamy znów na parę lat odkładać spotkania ze znajomymi?
Małe dziecko rzeczywiście ogranicza swobodę rodziców, bo trzeba się liczyć z jego potrzebami i możliwościami. Jednak przy dobrej organizacji można od czasu do czasu wygospodarować sobie wolny wieczór. Nic się nie stanie, jeśli dziadkowie czy niania raz na jakiś czas zostaną z maluchami. Wówczas naprawdę docenia się przyjemności. Należy do nich również czas spędzany z dzieckiem. Poczucie poświęcenia znika, gdy można rozbudzać w szkrabie ciekawość świata, zarażać go własnymi pasjami.
8. Kochamy naszą córcię nade wszystko i nie potrafimy dzielić tej miłości na pół. Po co narażać małą na zazdrość?
Pojawienie się kolejnego dziecka zmienia dotychczasowy układ w rodzinie. Jedynak traci swoją wyjątkową pozycję, ale zyskuje brata lub siostrę! Więź, która łączy rodzeństwo to niepowtarzalny związek na całe życie. Kochają się mimo bójek, rywalizacji i kłótni. Kiedy dorosną, są dla siebie oparciem. Rodzice dwójki dzieci zgodnie twierdzą, że kiedy pojawia się drugi szkrab, miłość rodzicielska automatycznie dzieli się na pół. A jeśli będziecie sprawiedliwie i równo poświęcać czas i okazywać uczucia obojgu dzieciom – o zazdrości nie będzie mowy!
Zgodnie z obiegowym powiedzeniem – nigdy nie ma idealnego czasu na dziecko. Zawsze są jakieś przeszkody i argumenty, dla których warto odwlec tę decyzję. Czasem jednak nie warto za dużo rozmyślać. Lepiej działać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
milena
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:42, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja narazie nie planuje drugiego dziecka.moze troszke pozniej ol>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latarnia
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Sob 9:58, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Milena rozumiem Cię, Jak Bartko miał rok to tez nie chciałam drugiego dziecka, chciałam tylko wolnośći, ciszy, spokoju, przespanych nocy. Ale kiedy mial 3 lata i juz nie był taki "mamusiowy" to mi brakowalo...oj bardzo. W ogóle kocham małe dzieci. Z drugiej strony jak dla mnie rodzeństwo to podstawa. Warto kiedyś za parę lat. Bo zobaczcie jaki raj daje Wam jedno dziecko a jaki raj da Wam dwójka??? A faktycznie przy drugim dziecku jest o wiele łatwiej, poważnie bo wiele juz wiemy i tak nie panikujemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:25, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
kurcze moze inaczej bym myslala gdyby ktos mi przy kubie troche pomogł ale niestety moi rodzice mieszkaja 40km od nas i nie maja mozliwosci widziec nas codziennie a chetnie by sie nim troche nacieszyli a tescie mieszkaja obok nas ale ale nie czesto nas odwiedzaja. wiec jestem zdana tylko na siebie(maz pomaga w miare mozliwosci) od 9 miesiecy nigdzie nie wyszłam sama bez kuby nawet do fryzjera musze go zabrac jak chce isc wiec moze dla tego nie spieszy mi sie do drugiego dziecka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
milena
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:28, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zapomnialam sie zalogowac i wysłałam wiad. jako gosc
kurcze moze inaczej bym myslala gdyby ktos mi przy kubie troche pomogł ale niestety moi rodzice mieszkaja 40km od nas i nie maja mozliwosci widziec nas codziennie a chetnie by sie nim troche nacieszyli a tescie mieszkaja obok nas ale ale nie czesto nas odwiedzaja. wiec jestem zdana tylko na siebie(maz pomaga w miare mozliwosci) od 9 miesiecy nigdzie nie wyszłam sama bez kuby nawet do fryzjera musze go zabrac jak chce isc wiec moze dla tego nie spieszy mi sie do drugiego dziecka.[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latarnia
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Sob 11:07, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tak Milena znam to bardzo dobrze. Tak samo ja miałam. Ja mam rodziców 300km a teściów mam starszym i 70km. Jejka na początku byłam tu sama jak palec koszmra. Zero człowieka do pogadania, znam to. Wiesz ja nawet do ginekologa poszłam raz z Bartkiem..ha Został u pań w recepcji.
Oj to nie jest śmieszne a dołujące..prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
milena
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:11, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
tak bardzo dołujace czasem mi sie ryczec chce teraz to jeszcze na forum skocze i pogadam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pon 15:11, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ojj Forum to jednak dobra rzecz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misiak80
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:13, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja drugie dziecko chciałam już kilka dni po porodzie, a był ciężki. I jakoś tak mi skrzydełka opadały, wraz ze wzrostem Cypriana. Najbardziej pasowały mi dwa lata różnicy, ale mąż nie chciał się zgodzic. Potem poszłam do pierwszej pracy, długo poszukiwanej. 7 miesięcy męk, bo moja kasa była nijaka, a opiekunka kosztowała, plus dojazdy, wychodziliśmy prawie na zero, więc mój mąż stwierdził, że jednak robimy drugiego bombla, ale nie szło tak łatwo jak myśleliśmy. Ja zwolniłam się z pracy, bo już wysiadałam psychicznie i fizycznie i chciałam dac sobie miesiąc luzu i szukac czegoś nowego. Z dzidzią też sobie odpuszczaliśmy. A tu niespodzianka- stres się skończył i pojawiła się owulacja, a wraz z nią ciąża, niby planowana, ale nie do końca.
A teraz mamy Franka i się cieszymy, mimo że ciąża nie była zbyt łatwa, do tego opieka nad starszym i też nikogo do pomocy. Do ginekologa też go brałam ze sobą, ale miałam super lekarza, więc nie było problemu. Na razie Franek ma miesiąc, wiem że nie jest łatwo z dwójką, ale prostsze jest juz to, że wiem, co i jak robic.
Ja polecam!!! Zwłaszcza, że Cyprian bardzo ładnie zareagował na brata i jak do tej pory nie ma problemów z zazdrością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Sob 23:09, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a pracujesz dalej??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latarnia
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Nie 8:00, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="misiak80"Na razie Franek ma miesiąc, wiem że nie jest łatwo z dwójką, ale prostsze jest juz to, że wiem, co i jak robic.
Ja polecam!!!.[/quote]
Ja także...
I zobaczysz z każdm dniem będzie łatwiej, poważnie. Mi się wydaje że teraz mam wiecej czasu niż jak miałam tylko jedno.. ale to wynika chyba z tego że bardziej jestem zoorganizowana lub wiem co mam robić..??? Chyba???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pon 20:57, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
jak sie okaze w czwartrek na usg ze chlopak to bede myslec nad 2 " hehee
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|