Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Latarnia
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Pią 22:50, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To trudna sprawa. Bardzo. Ale ja staram się nikogo nie osądzać. Sama nie wiem czy lepiej by było aby mozna "przerwać ciążę" do 12 tyg tak jak jest w innych krajach. Czy wcale. Nie mam pojęcia. Powiem Wam tylko jedno, jestem z zawodu położną i naprawdę nie macie pojęcia ale większość ginekologów się na przerywaniu ciąż dorabia. Więc i tak jest to robione. Ja tego bym nie zrobiła. Ale czasami tak sobie myslę że to jest nabijanie kasy tylko lekarzom. Każdy ma swoje sumienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dar_on
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie
|
Wysłany: Pią 23:25, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
duzo nie napisze na ten temat dziady ku....rwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emiime
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BEŁCHATÓW
|
Wysłany: Wto 17:37, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a ja pewnie naraze sie na słowny lincz ale zaryzykuje...uwazam ze zabieg aborcji powinien byc legalny...kurcze jesli ktos niezgadza sie z wykonywaniem, takowego zabiegu to urodzi dziecko i np odda je do adopcji ale sa takie sytuacje w zyciu ze nie jestesmy w stanie dzisiaj ich przewidziec....sama niedlugo bede matka i drze o zdrowie mojego szkraba...modle sie zeby wszystko bylo w porzadku....ale w swiecie gdzie aborcja jest zakazana kwitnie podziemie aborcyjne zabiegi dokonywane sa w nieludzkich warunkach i staja sie ogromnym cierpieniem dla usuwananego płodu jaki i dla kobiety decydujacej sie na zabieg...w krajach gdzie aborcja jest legalna jakos nie wzroslo wykonywanie tych zabiegów w praktyce...tylko ze teraz mówi sie o tym otwarcie i podaje sie statystyki....
no i najciezsze z tego temetu to pobudki dla jakich ludzie sa przeciwni aborcji...w wiekszosci(choc oczywiscie nie wszyscy) sa katolikami a nalezy pamietac ze nie wszystkie wiary potepiaja taki zabieg...no i sa ludzie którzy sa np ateistami czyli kieruja sie swoim własnym systemem wartosci który nie koniecznie musi potepiac takie zachowania....
kiedy cos jest leglne pozwala na dokonywanie wyboru...i to wyboru swiadomego...jeli aborcja byłaby zalegalizowana musielibysmy zadbac w systemie zdrowotno oswiatowym o uswidomienie ludzi jakie sa wady i zalety a takze konsekwencje fizyczne i psychiczne takiego wyboru....
i tak jesli kobieta bedzie chciała usunac ciaze to zrobi wszystko zeby dopiac swego....nawet jesli inni bede temu przeciwni .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latarnia
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Wto 22:24, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
emiime a ja Cię nie potępię. Ja nie miałam tyle odwagi aby tego napisać, brawo że Ty masz.
Zgadzam się z Tobą. Ja osbiście tego bym nie zrobiła.
Ale zabieg powinnien być legalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
emiime
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BEŁCHATÓW
|
Wysłany: Śro 15:05, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
widzisz ja uwazam ze człowiek ma wolny wybór...a wolałabym zeby nawet taki wybór był poparty wiedza i warunkami humanitarnymi a nie gabinetami w ciemnych piwnicach gdzie szczury ganiaja sie dookoła...kurcze nawet kara smieci w iezieniach jest bardziej humanitarna niz zabieg aborcj w kraju gdzie jest on zakazany...a przecierz jesli swiadomosc kobiety jest wieksza to i decyzja jest przemyslana i napewno wiecej kobiet odstraszyłaby dokładna informacja niz gromy z ambony starego proboszca...kurzce zyjemy w 21 wieku i nie mozemy zyc w przesadach czy zakrywac aborcji welonem tabu...kiedys badania prenatalne typu amniopunkcja były przeklinane z ambon a dzieki nbim mozna uratowac czy wyleczyc dzieciaki...wiem ze to moze kiepskie porównanie ale dajmy sobie wybór...kazdy niech zyje w zgodzie z własnym sumieniem...a swoja droga jestem ciekawa czemu ci zagorzali przeciwnicy aborcji nie zdecyduje sie na adoptowanie chociaz jednego dziecka...
tyle szkrabów czeka na dom w domach dziecka...od urodzenia do pełnoletnosci sprdzaja zyciew w placówkach...
sama miałam 17 lat jak trafiłam do domu dziecka i widziałam tragedie dzieci czekajacych w oknie na to ze ktos je wezmie...dziecko nie rozumie i czeka...
aborcja nie jest moim zdaniem dobrym wyjsciem z sytuacji...ale nie znaczy to ze ktos ma nie miec prawa wyboru..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 15:53, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja także bym nie zrobiła aborcji. Uważam, że każdy jest kowalem swojego losu. Najbardziej denerwuje mnie to, że decydują za nas babcie i dziadkowie którzy już nie mogą mieć dzieci. Też jestem zdania, że aborcja powinna być legalna. Przynajmniej nie było by "aborcyjnego podziemia". Jest to straszna decyzja ale jak ktoś chce............ to jego sprawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
metaphore
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:08, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A ja się też narażę, i to podwójnie.
Bo po pierwsze, tekst jest wybitnie propagandowy, patetyczny i ckliwy.
Ja absolutnie rozumiem to i SZANUJĘ (specjalnie to podkreślam), że dla przyszłej matki (która CHCE dziecka) ten konkretny zarodek/płód, który nosi, jest największym skarbem. O.K., ma do tego najświętsze prawo i chwała matkom za to. I nigdy bym nie śmiała negować czy wykpiwać tych uczuć. To jest piękne. Natomiast pisanie (szczególnie w takim kontekście), iż JEDNODNIOWY zarodek (czy nawet tygodniowy) myśli, czuje, wartościuje, etc. jest kompletnie irracjonalne i dla mnie oburzające.
A po drugie, aborcja powinna być legalna. Dlaczego? Nie, nie dlatego, by zabijać niewinne istotki, które płaczą w łonach wyrodnych matek. Dlatego, że to wybór każdej kobiety. Dlatego, że w zbyt wielu przypadkach jest zdana sama na siebie. Dlatego, że podziemie aborcyjne istnieje i rozwija się - niestety nie zmierza jednak w kierunku prokobiecym. Wciąż, tak naprawdę, zabieg jest ryzykowny - dla życia i zdrowia kobiety.
Ponadto ruch pro choice jest nie tylko za wolnością wyboru. Oręduje również za edukacją seksualną na odpowiednim poziomie, za łatwym dostępem do środków antykoncepcyjnych, za pomocą dla ewentualnych przyszłych mam, za wsparciem ekonomicznym (z czym wiąże się nie becikowe, ale choćby dostęp do żłobka i możliwość powrotu do pracy). Za tym, żeby to był faktycznie wybór, nie przymus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Latarnia
Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. mazowieckie
|
Wysłany: Czw 8:14, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
metaphore napisał: | A ja się też narażę, |
ale w czym? Każdy poprzednik miał takie zdnaie jak Ty....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
metaphore
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:22, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Latarnia napisał: | ale w czym? Każdy poprzednik miał takie zdnaie jak Ty.... |
Prolajfersom
Gdyby wszyscy mieli takie samo zdanie, nie byłoby takiego tematu, tekstu oraz kilku początkowych komentarzy takich, a nie innych. Nie twierdzę, że narażę się wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 16:45, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
metaphore nie narazasz sie;) powiem Wam coś....nie rozmawialam o tym z nikim ale mysle ze moge w koncu o tym komus powiedziec. ja na poczatku ciazy mialam okropne mysli...nie chcialam tego dziecka, to wszystko nie mialo byc tak. chcialam je usunac albo chociaz cos zrobic zeby go nie było. Wiem takei myslenie jest okropne jest mi wstyd za swoje mysli ... Na szczescie ojciec dziecka jest wspaniałym człowiekiem,ktory pomagal mi sie odnalezc w nowej sytuacji...pomagal i nadal pomaga. Wszystko zmienilo sie kiedy poczułam pierwsze ruchy mojego aniołka. Wtedy uświadomiłam sobie ze ta mała fasolka w moim brzuszku jest czescia mojego zycia. Jest spełnieniem milosci mojej i mojego przyszłego meza. Z kazdym dniem kochałałam i kocham coraz mocniej. czasami wracajac wspomnieniami do tamtych dni jestem bezgranicznie wdzieczna ze nie pozwolilo mi na to wszystko moje sumienie . Nie wyobrazam, sobie zycia bez mojego synka !!!!! Wiem ,ze choc czasem beda chwile zwatpienia i załamania za nic w swiecie nie pozwolilabym go skrzywdzic............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shane
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:14, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też uważam że każdy powinien mieć wybór. Wybór nie oznacza od razu miliona aborcji każdego dnia. Wybór oznacza możliwość. Dla dziewczyny przypuśćmy 19 letniej której zawala się świat taka możliwość daje poczucie bezpieczeństwa - że w ostateczności może nie musi ale MOŻE zdecydować się na zabieg.
Bo moim zdaniem lepiej usunąć ciążę której się nie chce nie pragnie - niż maltretować psychicznie czy fizycznie narodzone maleństwo. Do 12 tygodnia płód nie odczuwa bólu. Nie ma wykształconego układu nerwowego.
Tutaj jest całkiem ciekawy artykuł a w nim wypowiedzi z Federacji Kobiet na Rzecz Planowania Rodziny: [link widoczny dla zalogowanych]
Ja nie wiem czy zdecydowałabym sie usunąć ciążę - nie stoję i nie stałam nigdy przed takim wyborem. Ale wiem że chciałabym mieć ten wybór. Chciałabym móc sama o tym zadecydować. Nie chcę żeby panowie w garniturach z LPRu decydowali o tym za mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madzialenka0208
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Śro 21:53, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
shane ja teraz wiem ze chwile z dzieckiem to najpiekniejsze chwile
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|