Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna Nasze forum rodzinne
Jedno ci mówię z całą pewnością: życie może być krótkie albo długie, lecz ważne jest, w jaki sposób je przeżywamy.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co lubi, (a czego nie) maluch w brzuszku

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Maluch w drodze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzialenka0208
Administrator



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Pon 19:16, 12 Mar 2007    Temat postu: Co lubi, (a czego nie) maluch w brzuszku

Świat Twojego jeszcze nie narodzonego dziecka jest bardzo bogaty. Ze wszystkich stron maluszka otaczają nowe bodźce. Niektóre są dla niego miłe, inne – nie tak bardzo. Możesz jednak łatwo nauczyć się sprawiać mu dużo radości.
Jeszcze do niedawna uważano, że maluszek, będąc w łonie mamy, niczego nie odczuwa. Dziś dzięki rozwojowi diagnostyki i psychologii prenatalnej, wiemy, że dziecko przed narodzeniem wiele już potrafi. Fika koziołki, bawi się, nasłuchuje odgłosów z drugiej strony brzucha, patrzy. I wprost czeka na odpowiednie sygnały od Ciebie oraz świata, a potem stara się na nie reagować!

Słyszę, słucham, nadsłuchuję...

W brzuchu wcale nie panuje cisza! I bardzo dobrze, bo dzięki temu zmysł słuchu maluszka jest przez cały czas stymulowany. I to już mniej więcej od 20. tygodnia ciąży, kiedy ośrodek nerwowy, odpowiadający za słuch, budzi się do życia.
Co słyszy maluszek? Przede wszystkim wszystkie dźwięki dobiegające z Twojego organizmu: bicie serca, szum krwi przepływającej przez naczynia krwionośne, Twój oddech... Słyszy też dźwięki dobiegające ze świata zewnętrznego, oczywiście przytłumione przez wody płodowe.

Czego maluszek najbardziej lubi słuchać?


Bicie Twojego serca
Jego rytm jest stały, uspokaja. Dziecko bardzo dobrze go zna. To jeden z powodów, dlaczego po urodzeniu tak lubi być przytulone do Ciebie. Słysząc rytm bicia Twojego serca, czuje się bezpiecznie.

Twój głos
Brzmi on dla maluszka inaczej niż wszystkie inne dźwięki. Dziecko słyszy go już od pierwszego momentu, od kiedy tylko zaczyna funkcjonować zmysł jego słuchu. Maleństwo uwielbia, gdy zwracasz się bezpośrednio do niego, kiedy ton Twojego głosu staje się ciepły, wyjątkowo miły. Ono czuje, kiedy mówisz tylko do niego. Staje się wtedy bardziej aktywne ruchowo – fikanie i kopnięcia to jego ciche odpowiedzi. Dziecko bardzo lubi, gdy zwracasz się do niego melodyjnie i wyraziście. To cechy znanego na całym świecie „języka matek”, którym zwracają się do swoich maleństw.
Twój głos maleństwo dobrze zapamięta. Badania potwierdzają, że już noworodki doskonale rozpoznają i odróżniają od innych głos swojej mamy.

Twój śpiew
Dziecko uwielbia, gdy śpiewasz – niezależnie, od tego, jak Ty sama oceniasz swoje zdolności. Śpiew uspokaja maluszka, koi do snu. Jeśli nucisz często tę samą spokojną melodię, będzie ją rozpoznawać po urodzeniu.

Głosy innych ludzi
Już od 6. miesiąca maluszek słyszy, jak ktoś rozmawia z Tobą. Nie rozumie oczywiście, o czym mówicie, doskonale jednak rozróżnia ton głosu, nastrój rozmowy. Jeśli tata często rozmawia z dzieckiem, również i jego głos rozpozna ono po urodzeniu.

Muzykę
Gdy Ty jej słuchasz, słyszy ją też Twój maluch. Lubi melodie spokojne, relaksujące. Czuje, że w tym momencie odprężasz się; on robi to samo. Jeśli lubisz muzykę poważną i uspokaja Cię ona, słuchaj Mozarta – badania naukowe dowiodły, że ma to znakomity wpływ na kształtowanie się mózgu maleństwa. Jeśli jednak nie przepadasz za klasyką, nie zmuszaj się do jej słuchania; lepiej włącz płytę, którą lubisz. Gdy Ty będziesz zrelaksowana, odpręży się też Twoja pociecha.

Fikam koziołki

Nie wiadomo, kiedy to się zaczyna. Naukowcy twierdzą, że już 7,5 tygodniowy maluszek (ma wtedy 2,5 centymetra długości, czyli tyle, co ziarnko fasoli) już wykonuje pierwsze ruchy. Gdy ma 9 tygodni, aktywność zajmuje mu kilka minut dziennie. Ty jednak zaczniesz jego ruchy odczuwać dopiero między 16. a 20. tygodniem, kiedy staną się silniejsze.
Maluszek bardzo lubi ruch. Fikanie koziołków, wykonywanie salt i obrotów sprawia mu naprawdę przyjemność.

Baw się ze mną

Grzechotka i karuzelka zawieszona nad niemowlęcym łóżeczkiem wcale nie będą pierwszymi zabawkami dziecka. Natura tak to mądrze urządziła, by maleństwo już będąc w łonie mamy mogło się bawić. Co więcej, samo potrafi sobie znaleźć swoje pierwsze „zabawki”.


Pępowina
Długa, gruba, elastyczna – doskonale daje się nią wyginać na wszystkie strony. Maluch nie tylko się nią bawi. Chwyta ją również wtedy, gdy czuje się zagrożony. Za kilka miesięcy do tego samego będzie mu służyła przytulanka.

Paluszki
Dziecko bierze je do buzi, bada ich wielkość i kształt, ssie kciuk.
Maluszek umie się więc już bawić w pojedynkę, ale jeszcze większą przyjemność sprawiają mu zabawy z mamą lub tatą.

Kopanie
Możesz zacząć taką zabawę już od 20. tygodnia ciąży. Gdy poczujesz kopnięcie maluszka, odpowiedz mu lekkim pukaniem w brzuch. Pierwszy raz dziecko może na chwilę znieruchomieć, ale już po chwili kopnie nóżką. Gdy poklepiesz brzuch w innym miejscu, ono też spróbuje Ci „odpowiedzieć”.

Echo
Gdy czujesz, że dziecko nie śpi, zbliż głowę do brzucha i zagadaj do maluszka. Poczekaj na lekkie kopnięcie. Wtedy znów coś powiedz do niego. W ten sposób może też bawić się z maleństwem starszy brat lub siostra.

Bajki
Mów do dziecka tak, jakby było cały czas tuż obok Ciebie. Bajki możesz opowiadać w czasie całej ciąży, ale szczególnie w ostatnim trymestrze. Myślisz, że maleństwo jeszcze nic nie rozumie? To nie całkiem prawda. Na pewno wyczuwa Twoje emocje. Gdy opowiadasz maluszkowi bajkę, szczególnie z nim w roli głównej, odprężasz się, relaksujesz i cieszysz dzieckiem. A ono świetnie to wyczuwa! Zapamiętuje też charakterystyczne cechy języka, rytm. To dlatego po urodzeniu dzieci potrafią odróżniać język ojczysty od obcego.


To mi smakuje

Maleństwo wszystkie składniki potrzebne do życia dostaje od Ciebie, za pośrednictwem pępowiny. Nie odczuwa więc głodu. Jednak od czasu do czasu połyka też wody płodowe. To bardzo dobrze: ćwiczy w ten sposób przełykanie, co przyda mu się, gdy już się urodzi.
Okazuje się, że dzieci dużo chętniej piją wody płodowe, jeśli zjadłaś niedawno coś słodkiego! Już od 7. miesiąca mają dobrze rozwinięte kubki smakowe. I zdecydowanie preferują słodki smak!
Od czasu do czasu możesz więc zjeść jakiś słodycz. Najlepiej zdrowy, jak suszone morele, śliwki, daktyle, figi.

Już widzę!

Powieki maluszka otwierają się na początku siódmego miesiąca. Od tego czasu maleństwo może już patrzeć. Wiele jednak nie widzi, gdyż w brzuchu jest dość ciemno. Jeśli jednak światło latarki skierujesz na swój brzuch, a dziecko nie będzie wtedy spać, zauważy zmianę natężenia światła. Możesz bawić się z maluszkiem, zapalając i gasząc latarkę. Wkrótce zacznie reagować na zmiany – będzie się przekręcał i kopał nóżką.
Pokołysz mnie, mamo...
Twoje maleństwo bardzo lubi być kołysane. Wystarczy, że chodzisz lub jedziesz samochodem – kołysanie je usypia i koi do snu. Jeśli masz taką możliwość, od czasu do czasu pobujaj się na hamaku lub na bujanym fotelu. Po urodzeniu maluszek będzie uwielbiał zasypiać, kołysany przez Ciebie.
I kochaj!
To najważniejsze. Dziecko na zasadzie niemal telepatycznej wyczuwa emocje i uczucia, jakimi je obdarzasz. Doskonale wie, czy jest na tym świecie oczekiwane, chciane, kochane. Dlatego od początku myśl o nim ciepło. Wyobrażaj sobie, jaki jest, jaki kiedyś będzie, nawiązuj z nim kontakt.
Hormony szczęścia

Maluszek odczuwa Twoje emocje. Gdy Ty jesteś zadowolona, on również to czuje. Dlaczego? Otóż w chwilach radości Twój organizm wytwarza endorfiny – hormony szczęścia. Przez pępowinę docierają one do krwi maleństwa, a potem do jego mózgu. Maluszek czuje to samo, co Ty!

Tego nie lubię!

Dziecko doskonale wyczuwa Twoje emocje. Niestety, także te negatywne. Niektórych bodźców może się nawet bać.


Podniesiony ton głosu
Dziecko nie rozumie wypowiadanych słów, ale doskonale je wyczuwa. Nie lubi, gdy się kłócisz. Nie musisz jednak przez całą ciążę odczuwać euforii. Nie przejmuj sporadycznymi sprzeczkami. Ważne, byś potrafiła się po nich wyciszyć.

Niespodziewane dźwięki
Malenstwo może przestraszyć klakson samochodu, jeśli jesteście na ulicy. Reaguje na tego typu dźwięki odruchem Moro: gwałtownym rozprostowaniem rączek i nóżek.

Głośna muzyka
Dziecko zdecydowanie za nią nie przepada. Nieruchomieje na moment, jakby w przestrachu, a potem zaczyna gwałtownie kopać.
Długotrwały stres
Powoduje to wyrzut adrenaliny do krwi, skurcz naczyń krwionośnych, a także mięśni macicy. Dziecko dostaje mniej tlenu!

A to mi szkodzi!

Maleństwo nie ma szans samo obronić się przed tymi czynnikami. Nie narażaj go na niebezpieczeństwo!


Papierosy
W papierosowym dymie jest ponad 4 tysiące szkodliwych składników, w tym 40 rakotwórczych. Jeśli mama pali, przez pępowinę przedostają się one do krwiobiegu maleństwa. Dzieci palących mam częściej rodzą się z niską wagą, są narażone na uszkodzenie mózgu, niedojrzałość płuc i szereg chorób. Przyszła mama nie powinna też przebywać w towarzystwie osób palących – „bierne palenie” jest bowiem równie szkodliwe.
Alkohol
Nie ma w ciąży bezpiecznej dawki alkoholu. Nawet najmniejsze ilości przedostają się przez barierę łożyska. Alkohol może spowodować bardzo ciężkie uszkodzenie mózgu, nieprawidłowy rozwój ośrodkowego układu nerwowego, serca, urodzenie dziecka z niska masą ciała.
Kawa
Wypijanie powyżej 4 filiżanek dziennie znacznie podnosi ryzyko wystąpienia porodu przedwczesnego. Kofeina zawarta w kawie „wypłukuje” też z organizmu witaminy z grupy B, witaminę C, a także niektóre składniki mineralne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elmo




Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LUBLIN

PostWysłany: Śro 0:16, 14 Mar 2007    Temat postu:

ja kawe i jakikolwiek alcohol w ciąży odstawiłam całkiem. Czasem jedynie jakąś lampkę dobrego winka wypiłam, ale rzadko. A kawy to ani łyczka, bo kjawa to taki mój mały nałóg i kiedyś dawno temu już sobie tak postanowiłam że jak będę w ciąży to odstawię kawe - był to taki mój odwyk...
A Domi jak był w brzuszku to nie lubił jak wystawiałam go na światło i to był taki mój sposób na jego harce - jak za bardzo fikał (bardzo mnie to bolało) to odkrywałąm bluzkę i wystawiałam go do światła. Uspokajał się odrazu! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nasze forum rodzinne Strona Główna -> Maluch w drodze
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin